Bardzo podobają mi się te okienne wianki z sercami w środku, wiec maly spacerek i dwa uszyte ptaszki wystarczyły, aby i w moim oknie takie co nieco zawisło. A kiedy rano otwieram okno, to te piękne drzewo w tle zawsze pokazuje mi jaka mamy porę roku. To juz jesień.
I dwie szyszunie mojej córeczki juz znalazły swoje miejsce, a jak u was???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz