niedziela, 15 kwietnia 2012

Żaklina

Już dawno po Świętach…. wiec trzeba skończyć z tym lenistwem ;)
ja skończyłam,  no i uszyłam sobie kolejne aniołki.
Tę nazwałam Żaklina.
Taka sobie Żaklinka w cytrynowo-żółtym sweterku z różowym guziczkiem i w spódniczce
 w zielono-białą krateczkę, a do tego ma długie różowe skarpety.   Nic tylko się zakochać :D













1 komentarz: