czwartek, 29 marca 2012

Moje ukochane Anielice

i w mojej głowie znów burza...

postanowiłam uszyć kolejne dwie Anielice, każda z nich jest inna, ale obie są bardzo ciekawe i urocze.

Jedna to zadziorny rudzielec a druga to słodka blondynka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz